tag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post9060142539438026409..comments2023-09-09T06:36:13.140+02:00Comments on BC Groan: BC Groan 24memehttp://www.blogger.com/profile/08987787535940744200noreply@blogger.comBlogger30125tag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-82561266841047227442012-11-01T10:13:32.424+01:002012-11-01T10:13:32.424+01:00Odsłuchałam you run i wyobraziłam sobie jak on śpi...Odsłuchałam you run i wyobraziłam sobie jak on śpiewa... Mrr... Rozdział boski <3 długiego komentarza nie zostawię bo mam zamiar czytać dalej, ale.. wiedz, że to opowiadanie jest jednym w wielu moich ulubionych <3 weny życzę do ... 37 prawda? Do następnego rozdziału :D // Nagato UchimakiAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-49095697074941394312012-01-07T02:41:10.942+01:002012-01-07T02:41:10.942+01:00Aaaaa opowiadanie jest cudowne. Końcówka powaliła ...Aaaaa opowiadanie jest cudowne. Końcówka powaliła mnie na kolana i mogłabym wypisać ulubione części ale obawiam się, że musiałabym skopiować wtedy cały rozdział :D Czekam też niecierpliwie na następną część, bo czytanie tego opowiadania od poczatku raz za razem zaczyna sie robić dziwne :D Weny życzę <3Natalanoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-61644769739895161102012-01-01T11:53:49.169+01:002012-01-01T11:53:49.169+01:00Anonimowy, tak jestem tępa i cieszę się z tego ;] ...Anonimowy, tak jestem tępa i cieszę się z tego ;] Już nauczyłam się. Nie chodziło że nie umiem wejść. Po prostu nie umiałam się obsługiwać.<br />***<br />`Hejka!<br />Nominuję cię do One Lovely Blog Award. Wiem że już otrzymałaś taki zaszczy , no ale co mogę poradzić. Prowadzisz jeden z moich ulubionych blogów ;] Regulamin znajdziesz na blogu Nikkii -> http://naruto-w-akatsuki-yaoi.blog.onet.pl/ . Szukaj tam czerwonego napisu Regulamin.<br /><br />Pozdrowienia ;]Etharielhttps://www.blogger.com/profile/16518447047917782962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-86127989329299629742012-01-01T02:52:44.994+01:002012-01-01T02:52:44.994+01:00Ten komentarz został usunięty przez autora.Etharielhttps://www.blogger.com/profile/16518447047917782962noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-88945727841000025722011-12-26T22:43:18.524+01:002011-12-26T22:43:18.524+01:00Witaj kobieto pisząca tego jakże wspaniałego bloga...Witaj kobieto pisząca tego jakże wspaniałego bloga... Mów mi Słoneczko... ;p W każdym razie, chcę cię poinformować, że normalnie nigdy nie piszę żadnych komentarzy do nawet najbardziej podobających mi się blogów, ten jest moim pierwszym.. Śledzę twojego bloga jak natchniona już od bardzo dawna.. I muszę z łzami w oczach błagać cię teraz o wpisanie kolejnej notki (25)!!! Pliiiiiisssss!!! nie rób mi tego i wstaw ją, bo twoje opo przeczytałam już z 10 jak nie więcej razy czekając na 25 notkę, jednak nie wytrzymałam i musiałam napisać... Bo OPAMIĘTAJ SIĘ KOBIETO JA TU UMIERAM Z TĘSKNOTY ZA DALSZYM CIĄGIEM!!!!!! Dziękuję za uwagę i papa :)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-12258036989633589572011-12-13T21:05:42.913+01:002011-12-13T21:05:42.913+01:00Informuję Cię, że zostałaś nominowana do One Lovel...Informuję Cię, że zostałaś nominowana do One Lovely Blog Award :]<br /><br />Regulamin:<br />1. Napisz u siebie podziękowania i wklej link bloggera, który Cię nominował.<br />2. Napisz o sobie siedem rzeczy.<br />3. Nominuj szesnaście innych bloggerów (bez osoby, która Cię nominowała).<br />4. Powiadom bloggerów o nominacji.Mizurihttps://www.blogger.com/profile/06165035742307343825noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-47971055702992524922011-12-12T15:45:11.050+01:002011-12-12T15:45:11.050+01:00Bardzo fajny i ciekawy blog. Podoba mi się Twój st...Bardzo fajny i ciekawy blog. Podoba mi się Twój styl pisania. Jest taki lekki i przyjemnie się go czyta. Mam nadzieję, że będę tu często zaglądać ;) Przy okazji zapraszam Cię serdecznie na mojego bloga o parce SasuNaru www.to-bede-ja-sasunaru.blog.onet.plAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-80526818165893109742011-12-10T17:05:12.633+01:002011-12-10T17:05:12.633+01:00Twój blog trafił do naszego spisu! Gratulujemy za ...Twój blog trafił do naszego spisu! Gratulujemy za świetne prowadzenie opowiadań!<br />http://civilization-ipsum.blogspot.comIpsumhttps://www.blogger.com/profile/01256501360623850721noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-46124981776989151492011-12-10T11:48:31.840+01:002011-12-10T11:48:31.840+01:00To znowu ja. To jeden z moich ulubionych blogów, w...To znowu ja. To jeden z moich ulubionych blogów, więc nominacja<br /><br />One Lovely Blog Award!<br />Regulamin:<br />1. Napisz u siebie podziękowania i wklej link bloggera, który Cię nominował.<br />2. Napisz o sobie siedem rzeczy.<br />3. Nominuj szesnaście innych bloggerów (bez osoby, która Cię nominowała).<br />4. Powiadom bloggerów o nominacji.Do_rishttps://www.blogger.com/profile/15567618023984315712noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-48983880582290988562011-12-05T22:08:12.480+01:002011-12-05T22:08:12.480+01:00Droga Alien! Usycham z tęsknoty za rodziałem 25 t...Droga Alien! Usycham z tęsknoty za rodziałem 25 twojego opowiadania. Obawiam się, że nie zostało mi wiele czasu...Czy byłabyś w stanie podarować mi choć trochę nadzieji? Jestem pewna, że twoje pocieszenie będzie mi światłem w te mroczne dni pełne sprawzianów z łaciny...<br />Twoja oddana służka ,<br />M.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-35595937732346868242011-12-04T16:04:00.053+01:002011-12-04T16:04:00.053+01:00Po winno być "Nie znam tego człowieka..."...Po winno być "Nie znam tego człowieka..." Nie wiem czemu to zniknęło" ^^"<br />Anemic.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-79973730495650463502011-12-04T16:02:11.430+01:002011-12-04T16:02:11.430+01:00Daimon,
Nie chodzi mi w ogóle o jakieś udowadniani...Daimon,<br />Nie chodzi mi w ogóle o jakieś udowadnianie, kto ma racje. Na prawdę. To jest po prostu moja opinia. No i muszę sprecyzować wypowiedź...<br />Nie chodzi mi absolutnie o ILOŚĆ rozdziałów, tylko zawartość... Brakowało mi KONKRETNEGO pokazania myśli o tym konkretnym uczuciu...Po prostu odniosłam wrażenie takie : Powoli, powoli, expres. Ale skoro do 'kocham cię' jeszcze ma być 'daleko', to sprawa nieaktualna. ;)<br />Przy alkoholizmie się upieram.=_= Nie tego człowieka, którego opisujesz, ale wnioskując po tym co piszesz w komentarzu, nie byłaś z nim cały czas, a takich zmian <b>nie widać na zewnątrz</b>. <br />Kushina rzuciła butelką o ścianę - przemogła się, postanowienie widać i konkretną. Potem już jest prawie normalna... Jeśli TO nie było nagle, to dużo zostało pominięte, niezauważone nawet przez Naruto(ZMIANY, nie reakcja na jej nową wersję,bo ta jest dobra). Dosłownie chodzi mi o brak rozwinięcia tego wątku pobocznego. Samego rzucania. Gdyby to było proste, to po co by nam były ośrodki odwykowe i AA? ;)<br /><br />Postacie - "Nie chodzi o to, że są sztuczne, raczej... proste" innymi słowy: Nie "przesadzone, przegadane", za mało rozwinięte - mam na myśli, że przydałoby się im więcej uwagi.Itachi i Sai najczęściej występują, dlatego są, może nie lepsi, ale bliżsi, Sakura też taka jest w sumie. :)<br /><br />Ok, koniec tych dywagacji. Wszystko sprowadza się do punktu - historia o chłopakach, ale otoczenie też jest ważne!!! <br />To są wrażenia na chwilę obecną, nie żadne pretensje. ;)<br /><br />No, i narobiłaś mi smaku na kolejny rozdział. ^u^''<br /><b>Anemic</b>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-47940314452011505302011-12-03T13:55:29.847+01:002011-12-03T13:55:29.847+01:00-> Anemic
Jeszcze zapomniałam o tym:
"Nie ...-> Anemic<br />Jeszcze zapomniałam o tym:<br />"Nie chodzi o to, że są sztuczne, raczej... proste. Może spróbuj je troszkę rozwinąć?"<br />O.o<br />Jakoś nie uważam, żeby im czegoś brakowało. Co rozumiesz pod słowem 'rozwinąć'? I w czym Itachi czy Sai są lepsi eee psychicznie? Każdy ma inny charakter i taki jest opisany. Jeden wyróżnia się bardziej inny mniej. Sai jest bardzo barwną postacią i zawsze będzie odbierany inaczej niż milczący Sasuke. To samo tyczy się Itachiego, który ma dosyć dominujący charakter. Może mam jakieś ograniczone postrzeganie, ale wg mnie nikomu nic nie brakuje. Dla mnie chłopcy są idealni. Nic nie jest przesadzone, przegadane, wszystko jest cacy :)<br /><br />Pozdrawiam :)<br />DaimonDaimonhttps://www.blogger.com/profile/00833243779238666664noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-45755215339473983762011-12-03T03:31:23.265+01:002011-12-03T03:31:23.265+01:00-> Anemic
"Sasuke - to tylko zabawa, jeste...-> Anemic<br />"Sasuke - to tylko zabawa, jesteśmy przecież facetami i nagle niemal 'kocham cię'???"<br />Do 'kocham cię' jeszcze daleko, ale na razie jest fascynacja. Myślę, że Sasuke zrozumiał, że jest dla Naruto kimś więcej niż kumplem do pieprzenia i przemyślał to i owo. Ja to tak widzę. <br /><br />"Naruto - ja nie wiem czego naprawdę chcę i po jednej piosence już pojął swoje uczucia???"<br />- Ciągle masz szansę się wycofać.<br />- Tak myślałem jeszcze dwie godziny temu.<br />- Co w takim razie się zmieniło?<br />- Nic. Tylko świat przestał mnie obchodzić.<br />Tu masz wszystko. Naruto od początku ciągnęło coś do Sasuke, ale właśnie nie chciał być tylko od zaspokajania potrzeb i bał się opinii innych. Po tym co usłyszał świat przestał go obchodzić i słusznie.<br /><br />"Chodzi mi o alkoholizm, którego jednak się przyczepię - myślę, że powinnaś jeszcze troszkę o tym poczytać, bo Kushina jest po prostu... nieprawdopodobna. Z czegoś takiego nie wychodzi się ad hoc."<br />Myślę, że jej to szybko nie poszło. Ale to jest opowiadanie o chłopakach, a nie wychodzeniu Kushiny z nałogu. Jak dla mnie opisana została wystarczająco. Poza tym dużo zależy od motywacji. A Kushina ją miała. <br />Znam ciężki przypadek wieloletniego alkoholika wręcz lumpa, kręcił się wiele lat po ulicach mojego miasta. Facet nie do uratowania. Dzisiaj śmiga czysty, ubrany, pracuje. Do dzisiaj nie mogę się nadziwić.<br /><br />"Ten pociąg dla mnie za szybko jedzie" <br />No proszę Cię. Mamy 24 rozdział! 24! Kiedy oni wg Ciebie mieli się zejść? Nie wystarczająco dużo czasu się mijali? <br /><br />Proponuję, żebyś Ty jeszcze raz przeczytała to opowiadanie, bo tam naprawdę jest wszystko na miejscu i na pewno to dostrzeżesz :)<br /><br />Jeśli chodzi o link do piosenki O.o<br />Masz tytuł, wykonawcę i internet. Czego chcieć więcej?<br />Ale żeby nie było, że jestem jakąś złą kobietą, to proszę :)<br />http://www.tekstowo.pl/piosenka,submersed,you_run.html<br /><br />Pozdrawiam :)<br />DaimonDaimonhttps://www.blogger.com/profile/00833243779238666664noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-66450420609568551752011-11-29T22:25:58.359+01:002011-11-29T22:25:58.359+01:00Czytam twoje opowiadanie od dawna, ale poki co nie...Czytam twoje opowiadanie od dawna, ale poki co nie komentowałam.<br />Przyznam, że zawsze podobało mi się jak piszesz. To było dobre, aż zachęcało do czekania na ciag dalszy.<br />Niestety muszę powiedzieć, ze to sie zmieniło i zaczynasz przynudzać. <br />Kiedyś to miało polot, było ekscytujące, a teraz był to dla <br />mnie taki suchy rozdział. Nawet ten pocałunek nie wzbudził ze mnie żadnych emocji.<br />Mam nadzieję, że się nie obrazisz, ale chciałam napisac co myślę. <br /><br />KiniaAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-31335087681937411722011-11-28T22:18:23.326+01:002011-11-28T22:18:23.326+01:00Zaraz się trzasnę. Napisałam komentarz, nie zamieś...Zaraz się trzasnę. Napisałam komentarz, nie zamieściło i jeszcze nie dało się odzyskać. Zatem jeszcze raz(w wielkim skrócie bo mnie trafi):<br />Uwielbiam końcową scenę. Cieszy mnie fakt, że Naru w końcu postawił sprawę jasno. I Sasu się nie wykręcił, sprawy zaszły za daleko aby mógł to uczynić. Zresztą piosenka o czymś świadczy. I to też jest, jako taki dowód. <br />Sai, szkoda mi go ale też nie lubię jak chłopak buja się w Uzumakim. Mam nadzieję, że wiesz o co mi chodzi. To, że ktoś poza Sasuke podkochuje się w Naruto, sprawia, że jestem w stosunku do tej osoby podejrzliwa. Mam też nadzieję, że Sai nie będzie knuł żadnych intryg i próbował rozbić związku(?) chłopaków. Łapki lepiej niech trzyma przy sobie. ^^<br />Myślę, że oboje będą się z tym kryć. Ale jak wiadomo, ukrywanie się jest trudne, uciążliwe i kłopotliwe. W końcu prawda wyjdzie na jaw. I co wtedy? Jak zareagują oni i co powiedzą pozostali?<br />Oboje od początku podchodzą na inny sposób do tego co ich łączy i raczej wielkiej sielanki nie będę się spodziewać. <br />Czekam na dalszy rozwój wypadków. <br />Pozdrawiam i garść weny^^<br />DeedwardaDeedwardahttps://www.blogger.com/profile/12765999044598213804noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-90953763764235864142011-11-27T21:53:19.711+01:002011-11-27T21:53:19.711+01:00Tu nowy czytelnik. Więc na początek - świetne opow...Tu nowy czytelnik. Więc na początek - świetne opowiadanie. Wciągnęło mnie od pierwszych zdań. Język masz naprawdę dobry, szczerze mówiąc trochę Ci zazdroszczę. Co do rozdziału, to jak poprzednie i ten był świetny. SasuNaru to jeden z najciekawszych pairingów, moim skromnym zdaniem, i cieszę się że się rozwija. Swoją drogą, zamierzasz wprowadzić jakieś inne pary, czy koncentrujesz się tylko na tej jednej? Jak dla mnie fajnie by było, gdyby pojawiły się jakieś inne... Bo tej SasuSaku to nie liczę. XD Ale, może nie będę już zanudzać. Czekam na kolejny rozdział, pewnie znowu mnie czymś zaskoczysz. :D Pozdr.i weny życzę. :D<br />~<i>RedPanty</i>Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-85403018664257495562011-11-22T15:22:46.694+01:002011-11-22T15:22:46.694+01:00Ok. Tak jak obiecałam - długi komentarz. Myślałam ...Ok. Tak jak obiecałam - długi komentarz. Myślałam nad tym trochę...<br />O tym, że opowiadanie jest dobre i ciekawe już na pewno wszyscy ci wyżej powiedzieli. Ja się dołączam i mówię, że oryginalne. Czepiać tu się nie ma za bardzo o co, zwłaszcza o stylistykę. Podoba mi się ujęcie Tokio - nie mam pojęcia czy tam mieszkasz/byłaś, ale na pewno sporo wiesz. Opisy są naturalne i ciekawe - nie za długie, nie za krótkie. <br />ALE za postacie ci się troszkę należy. Z postaci drugoplanowych psychikę mają na chwilę obecną tylko Sai i Itachi(Sakura chyba też). Nie chodzi o to, że są sztuczne, raczej... proste. Może spróbuj je troszkę rozwinąć? <br />Temat trzeba przyznać wybrałaś sobie trudny i należą ci się brawa za to, że opowiadanie nie straszy patologią ani patosem telenoweli.<br />Chodzi mi o alkoholizm, którego <i>jednak</i> się przyczepię - myślę, że powinnaś jeszcze troszkę o tym poczytać, bo Kushina jest po prostu... nieprawdopodobna. Z czegoś takiego nie wychodzi się ad hoc. <br />Z rozdziału 24 przyczepię się tylko ostatniej sceny, bo reszta mi się naprawdę podobała(zwłaszcza szef klubu, czoć nie umiem dokładnie powiedzieć czemu). <br />Sasuke - to tylko zabawa, jesteśmy przecież facetami i nagle niemal 'kocham cię'???<br />Naruto - ja nie wiem czego naprawdę chcę i po jednej piosence już pojął swoje uczucia??? <br />Ten pociąg dla mnie za szybko jedzie, ale nie wysiądę na pewno. ;)<br />Myślę, że dobrze by było gdybyś przeczytała swój fanfik jeszcze raz. <b>Broń Boże nie poprawiaj!</b> Nie o to chodzi!!! Tylko sobie przypomnij jakie te postaci były na początku. <br />Mimo tego wszystkiego co ci tu na wytykałam lubię to opowiadanie i uważam, że jest na prawdę godne uwagi. Wciąga od pierwszej strony. <br /><b>Anemic</b><br />Ps.: Można prosić linka do tej piosenki?Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-50501820911179285272011-11-21T22:26:29.569+01:002011-11-21T22:26:29.569+01:00Rozwalił mnie ten rozdział. Po prostu mnie rozwali...Rozwalił mnie ten rozdział. Po prostu mnie rozwalił...<br />Sama nie wiem, co chcę napisać. Wszystko co czuję po przeczytaniu tego, wydaje się banalne.<br />Świetnie tworzysz dialogi, aż chciałabym, żebyś tworzyła je również w moim życiu heh :)<br />Zdecydowałam się napisać komentarz, po przeczytaniu ostatniego dialogu.<br /><br />"Tym razem Naruto patrzył chwilę mu w oczy, zanim odpowiedział.<br />- Nic. Tylko świat przestał mnie obchodzić.<br />A potem pocałował Sasuke – mocno i zaborczo, tak, jak chciał już od dawna."<br /><br />Naprawdę powaliło mnie to na kolana. Mam nadzieję, że będziesz częściej umieszczać notki, i raz za razem zaskakiwać nas ich treścią. <br /><br />Ściskam Cię :)<br />Trzymaj się cieplutko i do napisania ;D <br /><br />BlackLadyAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-58442250318864177792011-11-18T21:48:09.935+01:002011-11-18T21:48:09.935+01:00Proponuję w takim razie nie wchodzić na 'te...Proponuję w takim razie nie wchodzić na 'te' blogi. Całus od aliena ;3memehttps://www.blogger.com/profile/08987787535940744200noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-55651413928020188562011-11-18T20:39:05.903+01:002011-11-18T20:39:05.903+01:00Ethariel jesteś tępakiem, że nie umiesz wejść na f...Ethariel jesteś tępakiem, że nie umiesz wejść na forum? Jak widzę takie komentarze na tych blogach, to żal mi się robi dzieci bloga.Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-15999451819173681802011-11-17T22:38:29.437+01:002011-11-17T22:38:29.437+01:00OJA OJA OJA OJA OJA !!!! wiem, brzmię jak podnieco...OJA OJA OJA OJA OJA !!!! wiem, brzmię jak podniecona małoletnia yaoistka, ale co ja poradzę, że własnie nią we mnie budzisz ?!? ; D i to w pozytywnym jak najbardziej znaczeniu ! To nie my mamy moc, tylko ty kochana : )ikukohttp://jp.blog.onet.plnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-55569017356879545002011-11-17T18:55:07.802+01:002011-11-17T18:55:07.802+01:00Parę dni temu trafiłam na twojego bloga i właśnie ...Parę dni temu trafiłam na twojego bloga i właśnie przeczytałam ostatni rozdział. Cóż powiedzieć, genialny albo i lepiej XD. Niebanalna fabuła, świetny pomysł i styl pisania. Niebo dla oczu i umysłu. :) Nie mogę doczekać się nowego rozdziału. Ciekawi mnie czy planujesz poruszać głębiej temat Minato? <br /><br />Życzę weny ^^Iniveshttps://www.blogger.com/profile/05636198981442103188noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-8991068005065126802011-11-17T15:37:37.247+01:002011-11-17T15:37:37.247+01:00Dzięki za kolejną porcję czekolady... Jeżeli to ko...Dzięki za kolejną porcję czekolady... Jeżeli to komentarze tak Cię zmotywowały do napisania kolejnej części to może będziemy wstawiać jednego codziennie... Heheh<br />maxiii<br />Ps. Tylko dziewczynom dziękujesz?<br />mAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-2196611452397682786.post-55455350052523432532011-11-16T17:54:36.132+01:002011-11-16T17:54:36.132+01:00Jestem potłuczona *wali głową w ścianę* Ale to prz...Jestem potłuczona *wali głową w ścianę* Ale to przez Ciebie. Tak, tak. Przez Ciebie skupić się nie mogę, mam rozbiegane myśli, po raz kolejny czytam i słucham, i zdałam sobie sprawę, że nie napisałam nic o Sasuke! Śpiewającym Sasuke! Naprawdę to widzę, jak stoi z tą gitarą i śpiewa do tego mikrofonu i słyszę go, ech. Czuję jego myśli przebiegające mu po głowie, jak śpiewa ten utwór. Te emocje i uczucia. Jestem fanką, ja poproszę o autograf! No teraz nie ma bata, właściciel będzie chciał, żeby Sasuke na koncercie to zaśpiewał :D<br />Jeszcze słowo o uczuciach Sasuke. Mam nadzieję, że zrozumiał, że Naruto nie interesują akcje koleżeńskie. Po wymianie zdań:<br />"- Jesteś moim przyjacielem – powiedział, krzyżując z blondynem spokojne spojrzenie.<br />To jednak nie wystarczyło.<br />- Tylko?<br />Sasuke patrzył na niego. Zrozumiał, ze w samym Naruto dzieje się teraz coś ważnego, że dokonuje się jakiś przełom.<br />- Tylko?! Odpowiedz!<br />Uchiha powoli pokręcił głową." <br />(BARDZO mi się to podobało)<br />wnioskuję, że jednak będzie to, co właśnie się tworzy między nimi, traktował poważnie. Takie sprawia wrażenie.<br />No dobra, chyba na razie tyle. Już mi nic nie chodzi po głowie.<br />Ściskam jeszcze raz :*Daimonhttps://www.blogger.com/profile/00833243779238666664noreply@blogger.com